Riordanopedia

Wydarzenia na Riordanopedii:

CZYTAJ WIĘCEJ

Riordanopedia
Advertisement
Riordanopedia

Ale pamiętaj, chłopcze, że dobry uczynek bywa równie potężny jak miecz. Jako śmiertelnik nie byłem nigdy wielkim wojownikiem, sportowcem ani poetą. Tylko wytwarzałem wino. Ludzie w mojej wiosce śmiali się ze mnie. Mówili, że nigdy niczego nie osiągnę. A spójrz na mnie teraz. Czasami małe rzeczy mogą stać się prawdziwie wielkie.

Dionizos (ang. Dionysus) – grecki bóg wina[1], winorośli, dobrej zabawy, płodności, dzikiej natury oraz teatru[9]. Dyrektor greckiego Obozu Herosów znany tam pod pseudonimem Pan D. Do obozu został zesłany na sto lat kary[1] (w Ostatnim Olimpijczyku kara zmniejszyła się o połowę[10]), za to, że podrywał nimfę poświęconą Zeusowi[1]. Jest synem Zeus[1] i Semele[6] oraz mężem Ariadny[3]. Kiedyś był półbogiem i walczył z dwoma bliźniaczymi gigantami u boku Heraklesa (rzymskiego Herkulesa). Jego rzymskim odpowiednikiem jest Bachus.

Historia[]

Mitologia[]

Dionizos był synem Zeusa i Semele (córka króla Kadmosa i Harmonii). Zazdrosna Hera podstępem namówiła królewnę tebańską, aby przekonała Zeusa, że skoro ją kocha i jeżeli naprawdę jest bogiem, to powinien ukazać się jej w swojej prawdziwej postaci. Semele posłuchała się żony kochanka, bardzo długo kłóciła się z Zeusem. Wymogła na nim wcześniej obietnicę, że zgodzi się na wszystko, czego ona sobie życzy. W końcu bóg zgodził się i gdy ukazał się śmiertelniczce w swojej prawdziwej postaci, matka Dionizosa spłonęła (jej śmiertelne oczy nie mogły wytrzymać tego widoku). Jedne wersje mitu mówią, że bóg wina już się urodził, a inne, że Zeus uratował sześciomiesięczny płód i zaszył go w swoim udzie, by potem wydać na świat Dionizosa.

Młody bóg dorastał wśród nimf deszczu, na wyspie Nysa. To tam odkrył niezwykłe właściwości soku z winorośli. Jednak Hera nie zapomniała o nim – wkrótce zesłała na niego obłęd.

Dionizos wyruszył w wyprawę dookoła świata wraz ze swoim orszakiem: satyrami i menadami. Kiedy wrócił do Europy, z obłędu wyleczyła go Rea. Tam gdzie przybywał, rozpoczynała się zabawa i szaleństwo. Menady z jego orszaku (zwane też bachantkami) były szalone, w jednym z mitów tebańskich menada wraz z towarzyszkami rozerwała na strzępy własnego syna. Chociaż Dionizos wydawał się być wesołym, nieszkodliwym i uwielbiającym zabawę bożkiem, potrafił być naprawdę okrutny.

Syn Zeusa dołączył do grona Olimpijczyków, gdy bogini Hestia ustąpiła mu miejsca (gdyby tego nie zrobiła, byłoby 13 bogów, a trzynastka to pechowa liczba).

Giganci, którzy byli stworzeni do pokonania Dionizosa, nazywali się Efialtes i Otis.

Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy[]

Złodziej pioruna[]

Dionizos tasujący karty

Dionizos w kolorowance

Dionizos odbywał swoją karę, będąc dyrektorem Obozu Herosów, którą dostał od swojego ojca Zeusa. Podczas pierwszego spotkania Percy Jacksona i boga wina razem, ten drugi grał w remika z Chejronem. Pan D. niechętnie przywitał Percy’ego w obozie. Następnie Chejron wytłumaczył półbogowi, co dokładnie stało się w Yancy Academy, a dyrektor obozu w międzyczasie zaprosił Grovera Underwooda do wspólnego grania w karty. Zapytał, również syna Posejdona, czy ten umiał grać w remika. Był zawiedziony, jak okazało się, że chłopak nie znał zasad remika i w trakcie rozmowy niecierpliwie je streścił synowi Posejdona i zaczęli wspólną rundę remika. W trakcie rozgrywki Chejron wytłumaczył Percy’emu, że bogowie greccy istnieją. Dionizos ostrzegł półboga przed wymawianiem imion bogów i co jaki czas wtrącał się centaurowi, jeśli coś mu nie pasowało. Dopiero po dłuższej chwili Percy pomyślał się, że Pan D. był bogiem. Dionizos jednym spojrzeniem wywołał u Percy’ego strach i tym samym potwierdził jego domysły o pochodzeniu dyrektora obozu. Pomimo dobrych kart dobranych przez boga wina, Dionizos przegrał z Chejronem. Bóg podał numer domku, w którym Percy miał zamieszkać i poszedł się zdrzemnąć przed wieczornym śpiewaniem.

W trakcie kolacji Dionizos przywitał się, przekazał najważniejsze informacje z obozu oraz przestawił Percy’ego Jacksona obozowiczom. Zrobił to niechętnie oraz pomylił imię syna Posejdona. Podczas rozpatrywania sprawy Grovera Underwooda przez Radę Kopytnych, oprócz satyrów, głos miał sam Dionizos. To oni mieli uznać, czy Grover nadaje się do poszukiwania Pana. W tym celu oceniali spełnienie obowiązku Underwooda jako opiekuna Percy’ego. Pan D. zawiesił ocenę, ponieważ nie uznał misji satyra za dostatecznie udanej. Powiedział, że jak Jackson powróci żywy ze swojej pierwszej misji, w której Grover będzie mu towarzyszył, dopiero uzna obowiązek satyra za spełniony.

Następnego dnia po uznaniu Percy’ego przez Posejdona Dionizos wezwał go do Wielkiego Domu. Panu D. nie podobał się fakt, iż Jackson był synem boga mórz. W złośliwych żartach zagroził mu, że zamieni go w delfina i odeśle do ojca. Polecił mu również uciec z obozu, zamiast spełnić zadanie, które chciał mu zlecić Chejron. Po czym sam udał się na zebranie bogów olimpijskich.

Gdy Percy powrócił z misji, Dionizos wygłosił powitalną mowę. Na koniec wakacji dyrektor obozu wysłał każdemu obozowiczowi pismo przypominające o konieczności zameldowania się w Wielkim Domu. Inaczej Harpie spalą w lawie wszystkie rzeczy, które pozostały w domku.

Morze Potworów[]

Dionizos zatrudnił Tantala jako pomocnik dyrektora obozu. Bóg wina podejrzewał Chejrona o zatrucie sosny Thalii, co skutkowało tym, że centaur stracił prace. Podczas pierwszej w tym sezonie kolacji w Obozie Herosów Percy’ego Jacksona, Pan D. od razu zwrócił Tantalowi uwagę na syna Posejdona. Tantal i Dionizos uważali, że na młodego półboga trzeba mieć oko, ponieważ ten sprawiał kłopoty. Na swoje poparcie Dionizos przywołał do siebie gazetę New York Post, a następnie pokazał artykuł, w którym oskarżali Jacksona o zdemolowanie sali gimnastycznej w Meriwether. W międzyczasie pewien satyr przyniósł piwo korzenne nowemu pracownikowi obozu, a Dionizos zachęcał go do spróbowania wypicia napoju. Duch ze względu na klątwę, nie mógł napić się, ponieważ szklanka uciekła przed nim. Dionizos wyraził swoje współczucie, jednak było wiać, że bóg wina tylko udawał. Szybko potem nakazał Jacksonowi udać się do swojego stolika, ale bez swojego przyjaciela Tysona. Jako, że Tyson był cyklopem i należał do grupy potworów, zadaniem dyrektora było zdecydowanie, czy pozwoli mu przebywać na terenie obozu. Następnie po tym, jak każdy oddał kawałek swojego jedzenia w ofierze bogom, Tantal zaczął swoją przemowę powitalną. Dionizos mu uprzejmie oklaskiwał oraz nakazał satyrą również przyłączyć się do owacji.

Po uczcie zorganizowanej dla zwycięzców wyścigów rydwanów, w trakcie ogniska Dionizos nudził się i szybko wrócił do wielkiego Domu.

Podczas konfrontacji Percy’ego z Lukiem Castellanem, który próbował ukraść Złote Runo, syn Posejdona połączył się z bogiem wina przez iryfon. Jackson zmusił Luka, aby ten przyznał się do zatrucia sosny Thalii. Młody półbóg chciał w ten sposób oczyścić Chejrona z zarzutów. Iryfon nawiązał relacje z bogiem, podczas obiadu obozowego. Tantal stwierdził od razu, że obraz z iryfonu mógł być sfałszowany. Dionizos wiedział jednak, że Chejron nie mógł otruć sosny. Zwolnił Tantala z jego obowiązków w obozie i zdecydował, że przywróci centaura na dawne stanowisko. Obozowicze przyjęli to z radością.

Gdy Percy Jackson, Annabeth Chase, Grover i Chejron przybyli do obozu z kuzynami tego ostatniego, Dionizos nie był w dobrym nastroju. Obóz Herosów przeżył bardzo nieszczęśliwe dwa tygodnie i miał sporo zniszczeń i rannych.

Klątwa tytana[]

Bitwa o sztandar

Dionizos przestawia zasady bitwy o sztandar obozowiczom

Dyrektor Obozu Herosów pełnił swoje obowiązki. Gdy Percy Jackson, Thalia Grace, Nico i Bianca di Angelo wraz z Łowczyniami Artemidy przybyli do Obozu Herosów, bóg wina grał w milczeniu karty z Chejronem. Percy przestawił im rodzeństwo di Angelo, centaur zauważył brak Annabeth Chase, która razem z Percy’m i Thalią wyruszyła na zadanie odnalezienia dwójki półbogów. Pan D., który był znudzony całą sytuacją, zapytał czy ponownie stracili kolejnego obozowicza. Percy Jackson postarał się zignorować Dionizosa. W dalszej rozmowie przeszkodził im Grover Underwood, który oznajmił, że Łowczynie wprowadziły się już do swojego domku. Satyr został odesłany wraz z Nikiem, aby ten pokazał mu filmik instruktażowy. Następnie Thalia i Percy dokończyli opowiadać o wydarzeniach w Westover Hall. Od razu Chejron zaproponował rozpoczęcie poszukiwania córki Ateny. Syn Posejona i córka Zeusa zgłosili się na chętnych, ale Dionizos był przeciwny pomysłowi centaura. Uważał, że rachunek strat półbogów był zerowy i nie zamierzał narażać życia kolejnych herosów. Percy’emu bardzo to się nie spodobało, ale Pan D. zlekceważył jego oburzenie. Po tym jak Jackson zaczął obrażać dyrektora obozu, atmosferę uratował Nico di Angelo, który powrócił z filmiku instruktażowego. Młody syn Hadesa bardzo entuzjastycznie podszedł do wszystkiego i w chwili szczęścia nazwał Dionizosa Kolo od wina. Syn Hadesa pochwalił się, że miał jego figurkę z gry Magia i Mit. Młody półbóg zaczął tłumaczyć bogu grę, a pozostali w międzyczasie odeszli.

Po ogłoszeniu przepowiedni przez Wyrocznie Dionizos zwołał naradę wszystkich grupowych domków. Sam bóg wina mało wniósł do planowania kto miał iść na misje oraz rozmyśleń z kim prawdopodobnie będą walczyć. Pod koniec bóg zaczął czytać katalog z winami. Ostatecznie do zadania zostali przydzieleni Thalia, Grover, Zoe, Bianca i Phoebe.

Gdy Percy bez pozwolenia starał się uciec z Obozu Herosów, Dionizos przyłapał go i unieruchomił go pędami winorośli. Po krótkiej wymamię zdań Percy Jackson, zapytał Dionizosa, dlaczego go nienawidzi. Dionizos w odpowiedzi opowiedział mu historie o tym jak Tezeusz olał Adriadnie, gdy ta tylko mu się znudziła. Według boga wina herosi narzekają na bogów, wypominając im próżność, a sami nie są lepsi. Po wykładzie Dionizosa, w którym wspomniał również o historii Medei oraz Zoe Nightshade, poddał się i puścił Percy’ego wolno.

Później Percy zadzwonił przez iryfon do Wielkiego Domu z nadzieją, że zobaczy Chejrona. Po drugiej stronie zobaczył Dionizosa buszującego w lodówce. Pan D. nie za bardzo przejął się sytuacją Thalii oraz Percy’ego, do których zbliżali się żołnierze mantikory. Bóg wina cierpliwie czekał, aż Percy poprosi go o pomoc. Percy w rozpaczy zrobił to. Bóg wina będąc nadal w Wielkim Domie sprawił, że wokół Jacksona było czuć winogrona, a słońce zaczęło świecić na fioletowo, a wrogowie Thalii i Percy’ego zaczęli tańczyć w różnych stylach. Dionizos uznał to za niezłą zabawę. Na nieszczęście półbogów i satyrach, Dionizos nie mógł przewieść Ofiotaura w bezpieczne miejsce. W rozmowie, Dionizos nie pomylił imienia Percy’ego, co chłopaka zdziwiło.

Podczas Zimowego Przesilenia bogowie rozmyślali nad tym, czy nie pozbyć się Thalii i Percy Jacksona, ponieważ stanowili oni wielkie niebezpieczeństwo według Wielkiej Przepowiedni. Dionizos uspokajał Aresa i Atenę, uzasadniając to, że powinni zostawić Percy’ego i Thalie żywych. Chociaż na samym końcu bóg wina wstrzymał się od głosu.

Archiwum herosów[]

Percy Jackson i spiżowy smok[]

Percy Jackson wspominał, że Dionizos był dyrektorem Obozu Herosów i zamieniał niegrzecznych półbogów w krzaki.

Bitwa w Labiryncie[]

Dionizos opuścił Obóz Herosów, aby odwiedzić swoich starych znajomych i upewnić się, że oni są po stronie bogów olimpijskich. Percy Jackson nie przyjął tego z entuzjazmem. Wiedział, że jeśli bóg wina ruszył się, aby pomóc zebrać armie przeciw tytanom, sytuacja była poważna. Innym półbogiem, którym brak Dionizosa przeszkadzał była Clarisse La Rue, której chłopak oszalał po przebywaniu w labiryncie. Według córki Aresa tylko Dionizos mógł pomóc zwalczyć szaleństwo Chrisa Rodrigueza.

Rada Starszych Kopytnych

Sylen, Maron i Leneus

Później po bitwie o Labirynt Dionizos pojawił się na zebraniu Rady Starszych Kopytnych, na której ważył się los licencji poszukiwacza Grovera Underwooda. Pan D. był smutny i przygnębiony po śmierci swojego syna Kastora. Miał on również złe wieści na temat rezultatów swojej wyprawy. Mniejsi bogowie, w tym, Morfeusz, Hekate, Janus i Nemezis przeszli na stronę wroga. Następnie Dionizos wysłuchał całej historii Grovera, ostrzegając pozostałych satyrów, żeby go nie drażnili, ponieważ dopiero umarł mu syn. Gdy Underwood skończył opowiadać, Pan D. przyznał mu racje. Razem z Chejronem głosowali, żeby nie wyganiać Grovera, a że głos Dionizosa liczył się podwójnie, sprawa zakończyła się remisem. Sylen był oburzony, według jego rada nie powinna zakończyć się bez konkretnego wyniku. W takiej sytuacji Dionizos zaproponował rozwiązanie zebrania. Satyrowie ukłonili się na pożegnanie pana D. i rozeszli się.

Później Pan D. zaprosił Percy’ego do wspólnej rozmowy. Bóg uznał, że czuje się lepiej, po stracie syna. W trakcie rozmowy jednak ponownie Jackson zaczął go irytować, pomimo tego podziękował mu i Annabeth za uratowanie obozu. Percy na ognisku zauważył, że Dionizos wyleczył Chrisa z szaleństwa. Syn Posejdona, zapytał się boga, dlaczego to zrobił, a ten przyznał się, że bywa miły. Na koniec bóg wina przyznał się, że nie wiedział za bardzo, czemu zaprosił Percy’ego do rozmowy oraz pouczył go, że dobry uczynek bywa równie potężny jak miecz.

Ostatni Olimpijczyk[]

Tyfon

Tyfon

Dionizos był zajęty wojną pomiędzy tytanami i bogami, więc nie miał czasu zajmować się Obozem Herosów. Po ataku Tyfona, Dionizos został unieszkodliwiony. Jego rydwan został zmiażdżony, a sam bóg spadł do porzuconej kopalni w Appalachach. Chociaż potrzebował kilku godzin, aby jego świadomość się uleczyła i ponownie połączyła, Pan D. zmaterializował się na przyjęciu urodzinowym Bobby’ego Earla. Bóg wina grał w Pac-Mana, dopóki nie przetransportował świadomości Percy’ego Jacksona do siebie. Uświadomił syna Posejdona, że śmiertelnicy odczuwali obecność Tyfona, w szczególności w głębi lądu oraz jak wielkie niebezpieczeństwo groziło światu. Dionizos również niechętnie przyznał, że bogowie zawsze potrzebują śmiertelników. Polecił Percy’emu, aby półbogowie ratowali Olimp, a nie zajmowali się Tyfonem. Upewnił również półboga, że Kronos nie doszedł jeszcze do pełnej potęgi, w której sama obecność Króla Tytanów mogłaby obrócić Jacksona w pył. Dodał później, że za jeden dzień Kronos spali śmiertelne ciało i przyjmie prawdziwą formę króla tytanów. Na sam koniec spytał się, czy jego syn Polluks żyje i poprosił Percy’ego, aby utrzymał go przy życiu. Zaraz po tym, odesłał z powrotem Percy’ego, ostrzegając go jeszcze przed paskudnymi niespodziankami i wrócił do gry, gdzie chciał pokonać Blinkiego.

Rada bogów

Rada bogów

Po tym jak tytani zostali pokonani, Percy spotyka Dionizosa całego w bandażach. Bóg wina podziękować mu za utrzymanie swojego syna przy życiu. Skomplementował Jacksona, mówiąc, że nie był taką ofermą, jak sądził. Szybko również dodał, że prawdopodobnie tak się stało po jego naukach. Opowiedział synowi Posejdona, że Zeus wynagrodził bohaterstwo Dionizosa i skrócił jego kare ze stu lat do pięćdziesięciu. Podczas rozmowy nie przekręcił imienia Jacksona, co było miłe dla chłopaka. Później Dionizos obdarzył Grovera Underwooda miejscem w Radzie Starszych Kopytnych.

Olimpijscy Herosi[]

Zagubiony heros[]

Bogowie greccy przestali odpowiadać na wszelkie modlitwy. Wejście do Olimpu zostało zamknięte i nie było z bogami kontaktu. Samego Dionizosa odwołano z Obozu Herosów. Zanim Pan D. opuścił greckich półbogów, udekorował Wielki Dom, aby każdy mógł go wspominać, za jego poczucie humoru. Ściany udekorował greckimi maskami, w których z ust wystawały pnącza winorośli. Nad kominkiem bóg wina zostawił żywą głowę lamparta o imieniu Seymour. Lamparty były świętym zwierzęciem Dionizosa, więc jak bóg wina zobaczył Seymoura wypchanego na garażowej wyprzedaży, to stwierdził, że przywróci mu życie. Według Dionizosa los żywej głowy był lepszy od braku jakkolwiek życia.

Później Król Midas wspomina boga wina, który tłumaczy Piper McLean i Leo Valdezowi, że to Dionizos obdarzył go mocą złotego dotyku. Była to nagroda za uratowanie jednego z satyrów.

Pamiętniki półbogów[]

Leo Valdez i pościg za Bufordem[]
Menady

Menady namalowane przez Andriesa Cornelisa Lensa

Gdy Leo Valdez wraz z Jasonem Grace'em i Piper poszukiwali Buforda, aby zainstalować mu synkopator, na końcu ich drogi spotykają grupę menad. Nimfy poszukiwały Dionzosa i rozszarpywały wszystkich tych, których nie okazywali się nim. Gdy Babette, przywódczyni grupki nimf, zauważyła Leona, ten nie widząc innego wyjścia, podszył się pod boga wina. Dziewczęta zaufały mu i zaczęły chichotać, klaskać, tańczyć i pokrzykiwać radośnie, a nawet niektóre z nich popijać trunki. Nimfy uznały Jasona i Piper za możliwe ofiary do poświęcenia, ale Leo szybko wyprowadził ich z tego błędu i zagadał grupę nowych koleżanek. Babette po pewnym czasie, uznała, że Valdez nie zachowywał się jak bóg wina. Chciała dowodu, że syn Hefajstosa był bogiem szaleństwa. W tym celu zaproponowała, aby Leo poprowadził ich hulankę. Niestety, Leo nie zgadł odpowiedniej kolejności czynności wykonywanych przy świętych balangach nimf i Dionizosa. Menady tym sposobem odkryły, że syn Hefajstosa tylko udaje boga win i zaatakowały trójkę półbogów.

Znak Ateny[]

Gdy Piper McLean, Jason Grace i Percy Jackson spotkali Bachusa, syn Posejdona pomylił go z Dionizosem. Zauważył, że rzymski odpowiednik boga wina pije dietetyczną pepsi-colę, a nie coca-cole.

Delfinowi wojownicy

Dionizos zamieniający piratów w delfiny

Później, gdy siedmiorga półbogów spotyka na swojej drodze delfinołaki, Annabeth próbuje przestraszyć ich, wmawiając potworom, że ich dowódcą był sam Dionizos. Chrysaor, przywódca delfinołaków, zachował zimną krew i nie uwierzył Percy’emu, nawet gdy ten pokazał skrzynie dietetycznej coli, jako dowód służenia bogowi wina. Jackson zmienił, więc taktykę i powiedział, żeby grupa Chrysaora ratowała się, dopóki może, ponieważ, dla nich było już za późno. W tym samym czasie wskazał na Franka Zhanga, który zamienił się w delfina, jakoby sam Dionizos miał go zmusić do przemiany. To przeraziło piratów i zaczęli skakać przez burtę. W zamieszaniu Percy uwolnił uwiezionych Hazel Levesque, Piper i Gleesona Hedge'a. Jednak całe to przestawienie nie przekonało Chrysaora, który samotnie, zmierzył się z Frankiem, zamienionego w niedźwiedzia grizzly.

Efialtes i Otis mieli za zadanie pokonać Dionizosa oraz Bachusa. W tym celu zamierzali zorganizować wielkie przestawienie, w którym pokonają półbogów oraz samego boga wina. Wszystko miało odbyć się 1 lipca, w dzień Junony. W swoim programie zawarli takie atrakcje, jak: tygrysy ludojady, wirujące ostrza, duchy gladiatorów, a głównym gwoździem programu miała być śmierć Nica, którego uwięzili w kadzi ze spiżu. Sam syn Hadesa, miał być przynętą na herosów. Półbogowie zjawili się na miejscu i wszystko szło z planem bliźniaczych gigantów, dopóki Percy nie zaczął walczyć z nimi, a zaraz po nim dołączył się Jason. Otis i Efialtes pomimo poważnych obrażeń, uzdrowili się i zaatakowali dwójkę półbogów. Z pomocą przyszedł sam Bachus, który został ponownie pomylony z Dionizosem przez Percy'ego Jacksona.

Dom Hadesa[]

Gdy Klytios opętał Leo Valdeza, Hazel razem z Hekate stanęły razem do walki. Klytios uznał półbogów za o wiele słabszych, niż poprzednich sojuszników, kiedy bogini magii z nim walczyła. Miał na myśli Dionizosa i Heraklesa, którzy byli jeszcze śmiertelnikami, a nie bogami. Hekate była przekonana, że Hazel dorównuje poprzednim sprzymierzeńcom.

Apollo i Boskie Próby[]

Ukryta wyrocznia[]

Dionizos po bitwie z Gają, nie powrócił do Obozu Herosów. Chejron przeprosił Meg McCaffrey, za to, że Pan D., nie powitał jej osobiście.

Mroczna przepowiednia[]

Apollo porównywał Dionizosa do jego syna Styfalosa. Bóg słońca twierdził, że król Naksos, odziedziczył po bogu wina najgorsze cechy, ale nie imprezowy luz. Później bóg łucznictwa wspominał czasy, gdy bóg szaleństwa, nasłał stado yali na liczącej pięć tysięcy ludzi indyjskiej armii.

Tajne akta Obozu Herosów[]

Przestrzeń bywa problemem[]
Wielki Dom

Chejron i Dionizos na werandzie Wielkim Domu

Dionizos był wspomniany jako dyrektor obozu i jeden z dwunastu Bogów olimpijskich, któremu Hestia oddała tron. W jednych z przykładowych przepowiedni Apolla opisywała Dionizosa, Chejrona i Wielki Dom.

Własny wybór[]

Dionizos był obecny przy tworzeniu Obozu Herosów. Gdy jedna z córek Ateny powiedziała, że obóz musi mieć stały dochód, aby obóz miał pieniądze na zaopatrzenie, bóg szaleństwa zaproponował sprzedaż wina. Dzieci Dionizosa za to chciały sprzedawać oprócz wytwornego trunku, produkty z winogron. Oczywiście pomysły skończyły się na truskawkach. Synowie Demeter stwierdzili, że ich świętym obowiązkiem będzie pielęgnacja pół truskawek i zaproponowali, żeby dzieci Dionizosa oraz satyrowie pomagali im.

Labirynt ognia[]

Bóg słońca wspomniał o jednej z wielu pijackich opowieści Dionizosa. W historii bóg wina, podczas militarnej kampanii w Indiach, natknął się na plemię pandai. Morałem w tej historii było to, aby nigdy nie walczyć z tymi stworzeniami.

Grobowiec tyrana[]

Apollo wspomniał, że nie widział żadnego z chromandów od pijanej inwazji Dionizosa na Indie, która miała miejsce przed naszą erą.

Wieża Nerona[]

Kiedy Apollo razem z Meg McCafferey powrócili do Obozu Herosów, Dionizos czekał na nich. Bóg wina uściskał boga słońca, śmiejąc się, że wreszcie ktoś dostał gorszą karę od niego. Bóg szaleństwa wziął swoich dwóch towarzyszy na przechadzkę po obozie i przestawił Apolla, jako jego nowego asystenta Pana A.. Później w Wielkim Domu Pan D. opowiadał o nieudanych próbach nauczenia Willa Solace'a i Nica di Angelo grania w remika. Ucieszyło boga wina to, że Meg McCafferey umiała grać jego ulubioną grę karcianą.

Na śniadaniu Dionizos jadł posiłek razem z synem Hadesa i zaprosił Apolla, Meg i Willa, aby dołączyli do nich. Bóg wina pokazał im ulotkę Nerona, w której poinformował o swoich żądaniach, w których albo Apollo i Meg się podadzą, albo cesarz podpali cały Nowy Jork. Następnie córka Demeter ujawniła Dionizosowi plan Luguselwy, a bóg spytał się o lojalność Galijczyków. Po analizie przepowiedni, Dionizos zezwolił Apollu i Meg na wyruszenie na misje.

Później Dionizos bierze udział w zebraniu bogów, gdy Apollo walczył z Pytonem. Po walce Apollo dołączył do bogów. Bóg słońca stwierdził, że Pan D. rzadko brał udział w takich spotkaniach bogów. Gdy Zeus ogłosił koniec kary dla Apolla, bóg szaleństwa wykorzystał okazje i poprosił swojego ojca o wybaczenie. Niestety Zeus pozostaje nieuległy w tej kwestii, a sam Apollo stwierdził, jak bardzo niesprawiedliwie zostali ukarani razem z bratem. Bóg łucznictwa zastanawiał się, czy przypadkiem bóg nieba nie ma większych planów co do boga wina, których jeszcze nie ujawnił.

Kiedy ponownie Apollo zawitał do Obozu Herosów, zastał Dionizosa siedzącego w ganku Wielkiego Domu, popijającego dietetyczną colę. Pomimo wcześniejszego niepowodzenia w ubłaganiu Zeusa o skrócenie jego kary, Dionizos cieszył się, że przynajmniej Apollowi się udało. Bóg słońca pocieszył brata, że on również dostanie swoje szczęśliwe zakończenie. Bóg łucznictwa wierzył, że bogowie są kowalami swojego losu niezależnie od przepowiedni. Po rozmowie Dionizos zaprosił Apolla do gry w remika. Bracia spędzili razem popołudnie. Dionizos wygrał, aż sześć partii.

Słońce i Gwiazda. Opowieść o Nicu di Angelo[]

Dionizos razem z Chejronem i Nikiem di Angelo oraz Willem Solace'em jedli wspólną kolację, podczas gdy Rachel Elizabeth Dare do nich przybyła. Wyrocznia wygłosiła kolejną przepowiednię. Bóg wina słuchał uważnie wyroczni, podjadając w międzyczasie popcorn. Później Nico nalegał na pozwolenie mu i Willowi na podróż do Tartaru. Chciał sprowadzić Boba z powrotem. Dionizos i Chejron podejrzewali, że w Tartarze może czekać na syna Hadesa pułapka. Pan D. wspomniał, że Hades zamknął podziemie dla śmiertelników. Di Angelo stwierdził, że uda im się wejść i wyjść, zanim jego ojciec zauważy. Centaur stwierdził, że Nico będzie potrzebować trójosobowej grupy na tę misję. Sam dyrektor obozu i centaur mieli, również wątpliwości co do zezwolenia na podróż, ponieważ bali się utraty kolejnego półboga. Jednak Nico był uparty i pozostał przy swoim. W końcu Chejron nie chętnie zgodził się na te misje.

Po tym jak Nico i Will powrócili z Bobem i Małym Bobem, bóg szaleństwa i Chejron powitali się nimi bardzo ciepło, a Dionizos przytulił syna Hadesa. Dwójka półbogów była zdziwiona, taką reakcją kierowników obozu. Pan D. i Chejron szczerze martwili się o półbogów. Później bóg wina i centaur wysychali z zaciekawieniem opowieści Willa i Nica o swoich przeżyciach podczas misji.

Charakter[]

Bo ja jestem miły! Miły całym swoim jestestwem, Perry Johansonie. Nie zauważyłeś tego?

— Dionizos do Percy'ego Jacksona; Bitwa w Labiryncie
Dionizos

Dionizos na Readriordian

Dionizos ma specyficzny charakter. Dla obcych półbogów, często jest niemiły. Często myli ich imiona i udaje niezainteresowanie ich losem. Sam bóg wina przyznał się do niedarzenia herosów sympatią. Jego nienawiść miała początek w historii jego żony Adrianny, gdy Tezeusz zostawił ją, jak tylko mu się znudziła. Twierdził, że herosi narzekają na bogów, wypominając im próżność, a sami nie są lepsi[3]. Nigdy jednak nie spełnił swoich gróźb wobec obozowiczów. Pomimo opinii Percy’ego, że Dionizos nikomu nie odpuszcza i nie obchodzi go obóz, bóg winna nigdy nie zemścił się na Jacksonie za emocjonalne obrażanie go[2]. Sam bóg wina wymaga od obozowiczów szacunku, pragnie, aby nie zwracali się po nim po imieniu, a per Pan[1], czy pomaga im tylko wtedy, gdy półbogowie poproszą o pomoc[11]. Dionizos jednak nie zachowuje się, jak stereotypowy bóg. Nie czuje potrzeby oznajmiania wszystkim, na prawo i lewo, że jest bogiem. Gdy Percy, po raz pierwszy zapytał się o znaczenie ksywki Pan D., bóg winogron, wymigał się od odpowiedzi. Stwierdził, że imiona to zbyt poważna sprawa, aby z wszystkimi się nimi dzielić[1]. Pan D. potrafi okazać wdzięczność półbogom, nawet jeśli ich nie lubi[8] oraz przyznać się, że bogowie potrzebują śmiertelników[4]. Nie jest również egoistyczny, co można zauważyć w wielu sytuacjach. Między innymi, nie obraża się na Chejrona, gdy ten wygrywa z nim w remika, dzielił się puszkami z satyrami, a nawet zapraszał ich do wspólnej rozgrywki[1]. W sytuacji, kiedy Zoe wypomniała bogom nie umiejętność współpracy, dyrektor obozu zgodził się z nią[12]. Dionizos jest, również odpowiedzialny i troskliwy. Jest jednym z niewielu bogów, którego Percy Jackson uznał za troskliwego ojca, po tym jak bóg wina poprosił go o czuwanie nad bezpieczeństwem jego syna[4]. Pan D. pomimo niechęci do półbogów, bardzo rozważnie zezwala na misje. Widać to w Klątwie Tytana, gdzie nie był chętny zezwolenia na poszukiwania Annabeth, aby nie stracić kolejnego półboga[2]. Jest również odpowiedzialny za swoich podwładnych satyrów i nagrodził Midasa, za uratowanie jednego z nich[13]. Bóg dba również o swoje święte zwierzęta[14]. Swoją rozwagą wykazał się, również gdy bogowie uznali Thalie i Percy’ego za zagrożenie. To on zachęcił olimpijskich bogów do oszczędzenia dwójki półbogów[15]. Jak na boga wina przystało, według Chejrona Pan D. ma osobliwe poczucie humoru[14].

Wygląd[]

Dionizos

Dionizos w powieści graficznej

Ubrany był w hawajską koszulę w tygrysi wzór i pasowałby doskonale do pokerowego stolika Gabe'a. Miałem jednak wrażenie, że byłby w stanie ograć nawet mojego ojczyma.

— Percy o Dionizosie; Złodziej pioruna

Dionizos zazwyczaj jest niewysokim mężczyzną o tak czarnych kędzierzawych włosach, że niemal fioletowych[4][1]. PErcy porónał go do „herubinka dorastającego w slumsach”. Ma czerwony nos, poliki oraz duże załzawione oczy, w których widoczne są fioletowe ogniki, mówiący o potędze boga[1][3]. bóg wina nie ma wysportowanej figury, lecz piwny brzuszek[3]. Zazwyczaj Pan D. wybiera luźniejsze codzienne ubrania. Hawajskie koszule w zwierzęce wzory, jak tygrysie paski[1], albo lamparcie cętki[16]. Do tego dobiera wygodne spodnie typu szorty[1] lub jaskrawo pomarańczowy dres[2]. W poważniejszych zebraniach Dionizos potrafił ubrać się elegancko. W trakcie zebrania Rady Starszych Kopytnych ubrał czarny garnitur, liliową koszulę i ciemnofioletowy krawat oraz uczesał się[8].

Umiejętności[]

  • Chlorokineza – ponieważ Dionizos jest bogiem winnej latorośli, ma nad nią pełną kontrolę. W Klątwie Tytana był w stanie dosłownie zmiażdżyć za jej pomocą mantikorę będąc o wiele kilometrów od niej, czy zatrzymać uciekającego na pegazie Percy Jacksona[3]. Czyni to z niego jednego z najpotężniejszych bóstw kontrolujących tą zdolność – potężniejsze są jedynie jego ciotka Demeter i babka Gaja.
  • Panowanie nad szaleństwem – jako bóg szaleństwa, pan D. jest w stanie nasyłać oraz leczyć inne osoby z obłędu - wyleczył z niego chociażby Chrisa Rodrigueza[3][17].
  • Winnictwo i winiarstwo – od dzieciństwa Dionizos był świetny w tworzeniu różnych napojów. W młodzieńczym wieku wynalazł wino, co stanowi kolejny przykład jego zdolności.
  • Lewitowanie − bóg teatru może wznieść się na przynajmniej kilka centymetrów w powietrze, co zostało pokazane w Klątwie Tytana i Bitwie w Labiryncie. Nie wiadomo jednak, czy to podchodzi pod kontrolowanie wiatru.
  • Teleportacja – podobnie jak inne bóstwa, Dionizos jest w stanie przenieść się w dowolne miejsce, czy to na ziemi, Olimpie czy Podziemiu. Zostawia po sobie jedynie zapach winogron[18].
  • Walka – jako heros Dionizos był świetnym wojownikiem, co było wynikiem przebywania z satyrami. W młodości walczył w Pierwszej Gigantomachii i udało mu się zabić przynajmniej dwóch przeciwników. W Ostatnim Olimpijczyku dzielnie walczył z Tyfonem, jednak jego aktualne pełne umiejętności bojowe są nieznane.
  • Transmutacja – tak jak inni bogowie i boginie, syn Zeusa może zamieniać śmiertelników, potwory i herosów w zwierzęta. Zwykle preferuje gatunki delfinów (np. butlonosy)[18].
  • Zamiana cieczy – w Złodzieju Pioruna Dionizos pokazał, że może przywołać z niczego jakikolwiek napój do naczynia oraz zamienić go w inną substancję[1].
  • Wyciąganie i odsyłanie dusz do Podziemia – ponieważ jest bogiem, może przywołać i odesłać dusze z Podziemia, kiedy chce. Przykładowo w Morzu Potworów na okres nieprzekraczający jednego tygodnia przywołał z Równiny Kar Tantala [19], jednak później odesłał go. Poza tym w mitologii, po staniu się nieśmiertelnym wyciągnął swoją matkę, Semele z Zaświatów.
  • Zamiana w bóstwo – bóg teatru może unieśmiertelnić zamieniając w bóstwo każdą osobę, którą chcę. Uczynił tak ze swoją matką, którą po wyciągnięciu z Podziemia zamienił w boginię o imieniu Tyone.

Relacje[]

Miłosne zainteresowania[]

Ariadna[]

Ariadna

Ariadna, żona Dionizosa

Dionizos przechadzał się, sprawiając, że z podłogi wyrastały stoliki z napojami, a towarzyszyła mu bardzo piękna kobieta jego żona Ariadna. Po raz pierwszy widziałem go szczęśliwego.

Klątwa Tytana; Percy Jackson o Dionizosie

Dionizos zaopiekował się samotną Adrianą ze złamanym sercem, kiedy opuścił ją Tezeusz. Bóg wina zakochał się w młodej księżniczce, a po jej śmierci uczynił ją nieśmiertelną, po czym wzięli ślub. Historia Adriany wzruszyła Dionizosa i o tej pory nienawidzi herosów i uważa ich za samolubów[3]. Gdy po raz pierwszy Percy widział Dionizosa i Ariadnę razem na zimowym przesileniu, zauważył, że nie widział Dionizosa nigdy szczęśliwszego[15]

Rodzina[]

Apollo[]

Apollo

Apollo, przyrodni brat Dionizosa

Dionizos i Apollo mają braterską więź. Kiedy Apollo, będąc śmiertelnikiem za karę, trafia do Obozu Herosów, podczas obecności Dionizosa, ten bardzo miło go wita. Od razu oprowadza boga po obozie i mianuje brata Panem A., co ma być nawiązaniem do jego pseudonimu Pan D. oraz stanowiska boga w obozie. Dionizos śmiał się, że po raz pierwszy Zeus ukarał gorzej, niż go samego. Gdy bóg piorunów, zdejmuje karę z Apolla, temu żal Dionizosa. Uważa, że bóg wina dostał niesprawiedliwą karę. Sam Dionizos cieszy się, że przynajmniej Apollowi udało się ukończyć karę Zeusa. Bóg słońca pocieszał boga Dionizosa i wierzył, że ich ojciec miał większe plany co do boga wina.

Kastor[]

Oczy miał jak zwykle zaczerwienione, a na tłustej twarzy malował się rumieniec, ale wyglądał raczej na cierpiącego z powodu żałoby, a nie braku wina.

Klątwa tytana; Percy Jackson opisuje Dionizosa po śmierci Kastora

Dionizos kochał swojego syna. Po śmierci Kastora, bóg wina był szczerze zdołowany i miał łzy w oczach[8]. Śmierć Kastora wstrząsnęła Dionizosem, nawet po dłuższej przerwie ciężko było mu mówić o zmarłym. Nie chciał, aby ten sam los spotkał jego drugiego syna Polluksa[4].

Polluks[]

Jeszcze jedno. Mój syn Polluks. Żyje?

— Dionizos pyta się o Polluksa Percy’ego Jacksona; Ostatni Olimpijczyk;

Dionizos dbał o swojego syna, szczególnie po śmierci Kastora. W Ostatnim Olimpijczyku pytał się Percy’ego czy jego syn jeszcze żyje. Przyznał się Percy’emu, że nie chciałby stracić Polluksa, tak jak stracił Kastora i poprosił syna Posejdona o utrzymaniu Polluksa przy życiu. Samego Percy’ego przeszła myśl, że Dionizos był troskliwy ojcem[4].

Przyjaciele[]

Chejron[]

Chejron

Chejron, współpracownik Dionizosa

Wygląda na to, że będę musiał przywrócić Chejrona na dawne stanowisko. Chyba stęskniłem się za remikiem z tym starym wałachem.

Morze Potworów; Dionizos

Dionizos i Chejron pracowali razem. Często grali wspólnie w remika, a Dionizos nie wściekał się na centaura, gdy ten z nim wygrywał[1]. Chociaż bóg wina podejrzewał Chejrona o zatrucie sosny Thalii i doprowadził do utraty pracy przez półkonia, bóg szaleństwa po dłuższym czasie tęsknił za swoim współpracownikiem[19]. Oznaczać może to, że Dionizos i Chejron przyjaźnili się. Pół koń, również dobrze znał boga wina, jak i jego poczucie humoru[13]. Chejron był jednym z nielicznych, który mógł przystopować boga szaleństwa[18].

Nico di Angelo[]

Nico di Angelo

Nico di Angelo

Nico di Angelo: W mojej grze. Magia i Mit. I hologramową kartę! No i mimo, że masz tylko pięćset punktów ataku i wszyscy myślą, że jesteś największym cieniasem z bogów, moim zdaniem masz ekstra moce!

Dionizos: Ach. No, to... bardzo pochlebne.

Klątwa tytana; rozmowa Dionizosa i Nica o grze Magia i Mit

Z początku Pan D. uważał Nica za nieznośnego chłopca. Jednak jak tylko Nico rozpoznał w nim boga, pochwalił się mu, że miał jego figurkę i hologramową kartę w grze Magia i Mit. Młody półbóg uważał, że bóg wina ma ekstra moce, pomimo iż większość myślała, że Dionizos był największym cieniasem wśród bogów w tej grze. Dionizos uznał to za pochwałę. Choć nadal był posępny, nie przerwał rozmowy z młodym półbogiem [2]. Później Nico miał zezwolenie od Chejrona i prawdopodobnie od Dionizosa, aby ten mógł siedzieć przy stoliku dzieci Apolla[20]. W książce Słońce i Gwiazda. Opowieść o Nicu di Angelo Dionisos i Chejron zaprosili na kolacje Nica di Angelo oraz Willa Solace. Później, gdy Nico di Angelo powrócił z niebezpiecznej misji bóg wina przytulił syna Hadesa. Było to niezwykłe, ponieważ Dionizos nie lubił półbogów. Nico di Angelo stał się herosem, który był wyjątkiem od tej reguły. Dionizos wspomniał, że syn Hadesa i Will Solance są jego ulubionymi półbogami[21].

Inni[]

Satyrowie[]

Ampelos i Dionizos

Ampelos i Dionizos

Dionizos był panem z satyrów. W każdym momencie kontaktu z satyrem Dionizos był traktowany z wielkim szacunkiem oraz czasem ze strachem. Sam bóg winna nie traktował okrutnie swoich podwładnych. Potrafił dzielić się z nimi puszkami po wypitej coli i zaprosić ich do wspólnej zabawy typu gra w remika[1]. Satyrowie brali pod uwagę każde zdanie Dionizosa i spełniali każde jego żądanie. Był on członkiem Rady Starszych Kopytnych, a jego głos liczył się podwójnie. Gdy Dionizos powrócił do Obozu Herosów po bitwie w Labiryncie, Starsi Kopytni kłaniali się mu na powitanie[8]. Bóg wina, dbał o swoje satyry i wynagrodził, Króla Midasa, za uratowanie jednego z jego kopytnych[13].

Etymologia[]

Dionizos jest połączeniem słów Διός (Dios) i Nysa. Dios oznacza „Zeusa”, a Nysa to miejscowość, gdzie bóg wina dorastał[22].

Przezwiska[]

Cytaty[]

Morze Potworów[]

Tak. No, jak to wy, młodzi, mawiacie: mnie to wisi i powiewa.

— Dionizos do Percy'ego; Współlokator w moim domku

Klątwa tytana[]

Dionizos: Czyżbyś sugerowała, że bogowie nie potrafią współpracować, młoda damo?

Zoe Nightshade: Tak, Panie Dionizosie.

Dionizos: Tylko się upewniałem. Masz oczywiście rację. Jedźmy dalej.

— Dionizos i Zoe w trakcie narady grupowych; Nienawidzą mnie wszyscy oprócz konia

Percy: Panie D. Nazwał pan mnie właściwym imieniem. Nazwał mnie pan Percym Jacksonem.

Dionizos: Z pewnością się mylisz, Peterze Johnsonie. A teraz spadajcie!; Zapasy ze Złym Mikołajem

Greccy bogowie według Percy'ego Jacksona[]

Zapłacisz za to, pnącze – warknął. – Będziesz rodził najsłodsze owoce, żeby zadośćuczynić za tę stratę. OWOCE, JUŻ

— Dionizos przklinający pnącza po śmierci Ampletosa; Dionizos podbija świat napojem orzeźwiającym

Ciekawostki[]

  • Dionizos uwielbia dietetyczną colę, podczas gdy Bachus woli dietetyczną pepsi.
  • Pan D. bardzo lubił grać w remika, Pac-Mana i walki gladiatorów[1].
  • Zarówno w rzymskiej jak i greckiej formie ma tylko synów.
  • W grze Magia i Mit postać Dionizosa ma pięćset punków ataku (co jest stosunkowo niewielkim wynikiem)[2].
  • Kiedy Nico grał w Magię i Mit, Dionizos był jego ulubionym bogiem.
  • Jego najczęstszym przezwiskiem jest „kolo od wina”, chociaż Dionizos osobiście nie znosi tego przezwiska.
  • Uważał, że nie lubił herosów, pomimo że sam kiedyś był jednym z nich.
  • W książce Greccy bogowie według Percy'ego Jacksona dowiadujemy się, że jego pierwotnym imieniem było Bachus co znaczy hałaśliwy, jednak z czasem zmieniono je na Dionizos.
  • Uważa, że każdy dzień jest dobry na świętowanie[24].
  • W Wieży Nerona wspomniał, że uwielbia naleśniki.
  • Jego świętym zwierzęciem jest lampart[13] oraz koza.
  • Podobno ma w swoim schowku zapas niesprzedanych koszulek z Dionizyjskiej Trasy Dookoła Świata: Szaleństwo i Degustacja.
  • *Wszystkie koszulki są w rozmiarze S.
  • Dionizos oglądał filmiki Altona Browna na YouTubie w celu nauczenia się prażenia popcornu[25].

Występowanie[]

Przypisy[]

  1. 1,00 1,01 1,02 1,03 1,04 1,05 1,06 1,07 1,08 1,09 1,10 1,11 1,12 1,13 1,14 1,15 1,16 1,17 1,18 1,19 1,20 1,21 1,22 1,23 1,24 1,25 1,26 Złodziej pioruna, Partyjka z koniem
  2. 2,0 2,1 2,2 2,3 2,4 2,5 2,6 Klątwa tytana, Zamawiam podwodną rozmowę telefoniczną
  3. 3,00 3,01 3,02 3,03 3,04 3,05 3,06 3,07 3,08 3,09 3,10 3,11 Klątwa tytana, Uczę się hodowli zombi
  4. 4,0 4,1 4,2 4,3 4,4 4,5 4,6 Ostatni Olimpijczyk, Chejron robi imprezkę
  5. Wszyscy grecko-rzymscy bogowie mogą przybierać dowolną wielkość, Klątwa tytana, Bogowie głosują, jak nas zabić
  6. 6,0 6,1 Greccy bogowie według Percy'ego Jacksona, Hera dostaje kukułcze jajo
  7. Mroczna przepowiednia, rozdział 5
  8. 8,0 8,1 8,2 8,3 8,4 8,5 8,6 Bitwa w Labiryncie, Rozłam w radzie
  9. 9,0 9,1 9,2 Greccy bogowie według Percy'ego Jacksona, Dionizos podbija świat napojem orzeźwiającym
  10. Ostatni Olimpijczyk, Dostajemy wspaniałe nagrody
  11. Klątwa tytana, Zapasy ze złym Mikołajem
  12. Klątwa tytana, Nienawidzą mnie wszyscy oprócz konia
  13. 13,0 13,1 13,2 13,3 Zagubiony heros, rozdział XXXII
  14. 14,0 14,1 Zagubiony heros, rozdział VII
  15. 15,0 15,1 Klątwa tytana, Bogowie głosują jak nas zabić
  16. Morze Potworów, Współlokator w moim domku
  17. Bitwa w Labiryncie, Annabeth łamie zasady
  18. 18,0 18,1 18,2 Złodziej pioruna, Otrzymuje zadanie
  19. 19,0 19,1 Morze Potworów, Niespodzianka w Miami Beach
  20. Ukryta wyrocznia, rozdział 12
  21. 21,0 21,1 Słońce i Gwiazda. Opowieść o Nicu di Angelo, rozdział 50
  22. Informacje ze strony behindthename.com
  23. Złodziej pioruna, Mój obiad idzie z dymem
  24. Wpis na stronie ReadRiordan
  25. Słońce i Gwiazda. Opowieść o Nicu di Angelo, rozdział 5
Advertisement