
Ten artykuł jest jedynie nierozbudowanym zalążkiem artykułu. Oto sekcje, które wymagają uzupełnienia lub dodania: Olimpijscy Herosi, Charakter.
Jeśli możesz, podejmij się misji rozbudowania go, aby Grover dostał puszkę.
Zażądałam jego wszystkich bogactw. Ostrzegł mnie, że wielka chciwość rodzi wielkie nieszczęścia. Ale ja nalegałam. Wyobraziłam sobie, że będę żyć jak królowa... Małżonka boga!—Marie Levesque; Syn Neptuna
Marie Levesque – matka Hazel Levesque, dawna kochanka Plutona. Mieszkała przez większość życia w Nowym Orleanie. Zajmowała się gris–gris, czyli czarami na pokaz. Przydomek „królowa” dostała od swojej córki, przez wielu ludzi była nazywana wiedźmą. Zmarła na Alasce przez atak Gai. Pojawia się jedynie we wspomnieniach Hazel.
Historia[]
Młoda Marie przy pomocy Hekate wezwała boga – Plutona. Pan śmierci zakochał się w niej, uważał ją za odważną i piękną. Wkrótce urodziła się Hazel, a bóg obiecał jej na Styks, że spełni jej życzenie. Kobieta zapragnęła wszystkich skarbów spod ziemi, ponieważ chciała być bogata. Miała dość swojego ubogiego życia. Marie na początku naprawdę kochała córkę. Gdy odkryła, że dziewczynka potrafi przyzywać z ziemi klejnoty, Marie zaczęła je sprzedawać, udając wróżkę. Na początku powodziło im się całkiem nieźle. Jednak potem zaczęły krążyć plotki o klątwie Hazel, a Marie wszyscy nazywali czarownicą. Kobieta odwróciła się od córki. Patrzyła na nią z obrzydzeniem. W końcu głos Gai opętał Marie, każąc jej uciec z córką na Alaskę, która jest poza władzą bogów. Marie zaczęła pracować na Alasce jako sprzątaczka, lecz w nocy zmieniała się i zaciągała Hazel na pewną wyspę. Wykorzystywała dar córki, m.in. do tego, aby Hazel przysłużyła się do obudzenia giganta. W końcu zdała sobie sprawę, że to co robi jest złe i oparła się woli Gai. Przeprosiła córkę i Hazel zniszczyła jaskinię, zasypując siebie i matkę. Marie po śmierci miała trafić na Pola Kary, ale jej córka powiedziała, że obie trafią na Łąki Asfodelowe.
Wygląd[]
Marie była bardzo piękną kobietą. To po niej Hazel odziedziczyła urodę. Gdy nie była nachmurzona, a twarz miała spokojną, prezentowała się naprawdę niezwykle. Miała ciemną skórę koloru ziarna kawy. Jej złotobrązowe włosy były bujne i piękne. I nawet bez klejnotów na palcach, czy wspaniałych naszyjników na szyi promieniowała królewskością, jakby naprawdę była królową.
Ciekawostki[]
- Jej nazwisko "Levesque" znaczy "lżejszy".
- Jej postać przypomina Marie Laveau, "wielką kapłankę voo-doo". Nawet samo imię i nazwisko jest bardzo podobne.
- Matka Hazel ma to samo imię jak matka Nica i Bianki di Angelo – Maria.