Ten artykuł jest jedynie nierozbudowanym zalążkiem artykułu. Oto sekcje, które wymagają uzupełnienia lub dodania: Charakter.
Jeśli możesz, podejmij się misji rozbudowania go, aby Grover dostał puszkę.
Mój zaułek. Moje zasady! – Mówiła stanowczo i lekko przez nos, co sprawiało, że brzmiało to, jakby drwiła z koleżanki w erpegu. – Wszystko, co ma przy sobie ta oferma, należy do mnie, włącznie z pieniędzmi!
— Meg o Apollinie; Ukryta wyrocznia
Margaret „Meg” McCaffrey – grecka półbogini, córka Demeter i Phillipa McCaffrey'a oraz była przybrana córka cesarza Nerona. Uratowała boga Apollina przed bandytami w ślepym zaułku, po czym stała się jego panią. Aktualnie mieszka wraz ze swoim rodzeństwem, driadami i Luguselwą w Aeithales.
Historia[]
Dzieciństwo[]
Margaret McCaffrey urodziła się jako córka botanika Phillipa McCaffrey'a i greckiej bogini roślin, Demeter. W dzieciństwie była bardzo mocno związana z roślinami. Mieszkała w Aeithales, domu duchów natury, w którym jej ojciec prowadził badania. Kiedy miała pięć lat, Philip zbankrutował przez cesarza Kaligulę i wyjechał do Nowego Jorku. Tam małą Meg zaopiekował się cesarz Neron i obiecał jej, że jeśli będzie mu posłuszna, znowu spotka ojca. Nauczył dziewczynkę walczyć, kazał jej również pojedynkować się ze starszymi od niej dziećmi lub zabijać uwięzione zwierzęta. Meg nie chciała tego robić, więc Neron zamordował jej ojca. Wmówił herosce, że Philip zginął z jej winy, gdyż nie wykonywała jego rozkazów. Nauczył ją również, żeby widziała w jego ciele dwie różne osoby: kochającego ojczyma Nerona i okrutną Bestię, która działa, gdy tylko dziewczyna nie wypełnia jego poleceń.
Apollo i Boskie Próby[]
Ukryta wyrocznia[]
Jestem Meg McCaffrey! – Cisnęła we mnie maliną. – I żądam twoich usług!
Meg uratowała Apollina przed bandytami w ślepym zaułku Nowego Jorku obrzucając atakujących śmieciami. Po tym incydencie przyłączyła się do boga (a właściwie żąda jego usług, przez co Apollo musi wykonywać jej rozkazy) i razem zaczęli szukać Percy'ego Jacksona, aby pomógł im dostać się do Obozu Herosów. Meg widziała czarne błyszczące plamy, ale nie powiedziała o tym przyjacielowi, dopóki bóg sam nie zauważył, że coś jest nie tak. Kiedy znaleźli Percy'ego, ten wpuścił ich do środka, aby wszystko na spokojnie omówić. W mieszkaniu herosa poznali jego mamę, Sally, która dała Meg nowe ubrania i nakarmiła ją. Syn Posejdona obiecał zawieść ich do Obozu Herosów. Po drodze, jednak zostali zaatakowani przez nosoi, duchy zarazy. Z trudem udało się je pokonać, głównie dzięki karposowi, którego wezwała Meg. Następnie Apollo wraz z Meg rozdzielili się z Percym (który obiecał wrócić do nich na weekend) i poszli przez las Obozu Herosów. Po drodze zgubili się, a Apollo słysząc głos jakiejś kobiety w swojej głowie dostał omamów i to dziewczynka musiała zawlec go do obozu. Podczas pierwszej obozowej kolacji została uznana za córkę bogini Demeter i zamieszkała w domku czwartym z Billie Ng. Razem z Apollinem wzięła udział w biegu śmierci na trzech nogach, który polegał na odnajdywaniu w Labiryncie złotych jabłek. W trakcie gry Meg i jej sługa podsłuchali rozmowę dawnego wroga Apollina – węża Pytona z mężczyzną nazywanym Bestią. Po powrocie z gry dowiedzieli się o zaginięciu dwojga półboskich dzieci Apollina – Austina i Kayli. Apollo, Meg, Chejron i Wyrocznia Delficka Rachel odbyli naradę, w trakcie której doszli do wniosku, że w lesie Obozu Herosów znajduje się starożytna wyrocznia – Gaj Dodony, nad którą ktoś usiłuje przejąć władzę.
Dziewczynka wyruszyła razem z Apollinem na misję w celu odnalezienia Gaju. W lesie została zaatakowana i porwana przez Myrmeki, a następnie uwięziona w ich mrowisku. Zostawiała za sobą kwiaty, aby Apollo mógł ją odnaleźć. Bogowi udało się ją odszukać i razem uciekli z mrowiska. Za mrowiskiem myrmek znajdowało się wejście do Gaju Dodony i sześć postaci przywiązanych do słupów: pięcioro półbogów z Obozu Herosów, w tym Austin i Kayla, i Paulie, bóg gejzerów. Na miejsce przybył także cesarz Neron, który kazał herosce i bogowi otworzyć bramę do Gaju Dodony. Stwierdził, że to miejsce nie mogłoby się oprzeć prośbie boga wyroczni i córki Demeter. W międzyczasie Apollo doszedł do wniosku, że to właśnie Neron był odpowiedzialny za zaginięcia herosów oraz kopoty z łącznością, przepowiedniami i komunikacją. Meg nie umiała mu się sprzeciwić, ponieważ wciąć uważała Nerona za dobrego ojczyma. Wspólnie z Apollinem otworzyła wrota i wówczas drzewa powiedziały jej, że Neron zamierza spalić gaj. McCaffrey była tym przerażona, ponieważ jako córka Demeter była bardzo mocno związana z lasami. Neron potwierdził to i oświadczył, że skoro Gaj Dodony na nic mu się nie przyda, musi spłonąć. Meg rozkazała Śliwce zabrać ojczymowi zapałki, a sama pobiegła wgłąb lasu. W tym czasie Apollo starał się uratować przywiązanych do słupów jeńców. Kiedy wszedł do gaju, znalazł Meg skuloną i przytłoczoną ilością informacji, jakie wyrzucały z siebie drzewa. Bóg powiesił na dębie zaczarowane dzwonki od tytanidy Rei i usłyszał przepowiednię, która kazała mu się udać do Indiany po kolejną wyrocznię. Meg oświadczyła, że zwalnia go ze służby, i wróciła razem z Neronem do cesarskiego domu.
Mroczna przepowiednia[]
Meg otrzymała od Nerona rozkaz schwytania i przyprowadzenia do niego Apollina. Wymknęła się jednak eskortującym ją sługom cesarza, wykorzystując kępkę mleczy do teleportacji. Następnie uratowała Apollina, Kalipso i dwa gryfy przed Lityersesem w zoo w Indianapolis. Eksbóg zabrał ją do Stacyjki, gdzie poznała Leona, Emmie i Jo. Herosi i Apollo ustalili, że muszą odzyskać tron Mnemosyne – magiczne krzesło umożliwiające zrozumienie przepowiedni usłyszanych w wyroczni Trofoniosa. Meg razem z Valdezem i swoim sługą, udała się do kryjówki Kommodusa, do której przedostali się kanałem. Na miejscu odnalazła właściwą drogę, dzięki wyhodowaniu na dłoni szałwii, która działała jak drogowskaz. Odnaleźli komnatę, w której zamknięci byli więźniowie Kommodusa (wśród nich Georgina) i kazali Leo udać się z nimi do Stacyjki. Po tym sami zaczęli szukać Tronu Pamięci. Meg, dzięki swojej umiejętności lokalizowania roślin i rzeczy wykonanych z drewna, potrafiła wskazać Apollinowi zamknięte drzwi, za którymi ukryty był Tron. Bóg słońca zniszczył wrota za pomocą kwasu siarkowego i wody. Następnie wzięli krzesło i zaczęli szukać wyjścia. W pewnym momencie Meg skręciła w nieprawidłowym kierunku, twierdząc, że wyczuwa coś istotnego. Eksbóg ruszył za nią i trafili prosto w pułapkę Kommodusa – na arenę, na której cesarz zaplanował przeprowadzenie próby generalnej ceremonii nadania imienia. Okazało się, że tym, co wyczuła Meg, był jej przyjaciel, karpos Śliwka, którego Kommodus uwięził i zamierzał spalić na oczach dziewczyny. Na szczęście Apollo nie dopuścił do tego. Powstrzymał cesarza z pomocą, poznanej na arenie, słonicy Liwii. Na pomoc przyjaciołom przybyły Łowczynie, Leo i Festus, którzy zabrali Meg, Apollina i Livię z powrotem do Stacyjki. Na miejscu Georgina usiadła na Tronie Pamięci i przekazała Apollinowi wiadomość od Trofoniosa. Heros przekazał informacje, że bóg słońca powinien udać się do jego wyroczni po przepowiednię.
Następnego dnia Apollo wyruszył razem z Meg po przepowiednie. Strzała z Dodony wskazała im miejsce, w którym powinni znaleźć przejście do wyroczni. Wejścia strzegły yale, ale dziewczynie udało się uwięzić je na chwilę za pomocą trawy. Po wejściu do jaskini Apollo napił się ze źródeł pamięci i zapomnienia, aby przygotować swój umysł na przyjęcie proroctwa. Następnie zeszli w głąb podziemnych tuneli, aż doszli do ukrytego w jaskini jeziora pełnego jadowitych węży. Apollo był nieco oderwany od rzeczywistości przez wodę z źródła. Nie dotarło do niego, kiedy Meg prosiła go o zaśpiewanie, żeby odstraszyć węże. W takiej sytuacji śpiewać zaczęła Meg. Zaśpiewała pieśń o tym, że to ona jest winna śmierci swojego ojca, a w utwór wplotła wiele pytań dotyczących Apollina. Gady odpełzły, ale na ich miejsce pojawił się sam Trofonios, który zamierzał wyjawić przepowiednię dziewczynie. Apollo zaprotestował, twierdząc, że Meg nie piła z dwóch źródeł i jej umysł nie jest gotowy na proroctwo. Mimo to Trofonios zdradził McCaffrey przepowiednię, a nieprzytomna Meg zaczęła mieć różne objawy świadczące o pogarszającym się szybko stanie zdrowia. Apollo usiłował ją oderwać od śmierci, opowiadając dziewczynie o jej matce, Demeter. Niestety nie przyniosło to rezultatu. Udzielił, więc jej pierwszej pomocy metodą usta-usta, dzięki czemu nieznacznie ujrzał jej przeszłość. Częściowo pomogło to Meg, która jednak wciąż była nieprzytomna. Apollo próbował wyciągnąć ją z jaskini. Wyjścia broniło troje blemmjów, ale bogowi udało się ich oszukać, a na pomoc córce Demeter przyszedł karpos Śliwka z dwoma innymi duchami zboża. Karpoi zabrały ich do samochodu i zawiozły pod Stacyjkę, gdzie Apollo wziął udział w bitwie z cesarzem Kommodusem. Po odniesionym zwycięstwie Meg usiadła na Tronie Pamięci i wygłosiła przepowiednię, z której dowiedzieli się, że razem z satyrem w roli przewodnika wyruszyć na Południowy Zachód. Dziewczyna przyzwała satyra Grovera, z którym zamierzała wybrać się w dalszą wędrówkę.
Labirynt ognia[]
Meg razem z Apollinem i Groverem wędrowała przez Labirynt. Podczas przeprawy bohaterowie zostali zaatakowani przez demoniczne sowy stregi. Za radą Strzały z Dodony, Meg wyhodowała w tunelu truskawki, które odstraszyły potwory. Satyr doprowadził byłego boga i jego panią do Aeithales – jednego z nielicznych zielonych miejsc w zniszczonej pożarami i suszami okolicy. Był to dom dla wielu duchów natury. Kiedy dziewczyna usłyszała nazwę tego miejsca, zemdlała. W czasie, gdy Meg spała, Grover i Apollo opuścili na chwilę Aeithales, aby odnaleźć satyra Gleesona Hedge'a. Kiedy wrócili, McCaffrey była już przytomna i wzięła udział w naradzie, w trakcie której Lester ogłosił wszystkim, że zagrażający okolicy cesarz nazywa się Kaligula. Później córka Demeter, razem ze swoim sługą i mieszkającą niedaleko półboginią Piper McLean, odwiedziła Labirynt, w którym członkowie wyprawy zostali zaatakowani przez czarodziejkę Medeę. Podczas walki z czarownicą McCaffrey zdekapitowała obydwa jej smoki, co przyczyniło się do zwycięstwa przyjaciół. Starcie zakończyło się pożarem podziemnego parkingu, z którego na szczęście udało im się uciec. W trakcie tej wyprawy bohaterowie dowiedzieli się, jaki jest cel czarodziejki: zamierzała ona wykorzystać boską moc Apollina, aby uczynić Kaligulę nowym bogiem słońca. Następnie we troje odwiedzili byłego chłopaka Piper, Jasona Grace'a, który powiedział, że podczas swojej poprzedniej wizyty w Labiryncie natrafił na wyrocznię. Sybilla Herofile zdradziła mu, że tylko Apollo może ją uratować, i będzie do tego potrzebował pary butów cesarza. Półbogowie i Papadopoulos pojechali do Santa Barbara, gdzie z pomocą ukradzionej motorówki dostali się na jeden z licznych jachtów należących do Kaliguli. Na statku zostali schwytani przez pandai, ale Meg udało się zaatakować potwory z zaskoczenia i dzięki niej członkowie wyprawy mogli kontynuować swoją misję. Bohaterowie rozdzielili się. McLean i Lester udali się na jacht transportujący buty cesarza, natomiast córka Demeter i syn Jupitera wyruszyli na statek z salą tronową Kaliguli, aby go zabić. Zostali tam jednak schwytani i uwięzieni przez Medeę w wiatrowych kolumnach pełnych wirujących odłamków metali. Niedługo potem Incitatus, koń wrogiego władcy, przyprowadził do swojego pana pojmanych przez siebie Apollina i Piper. Lester zagroził cesarzowi, że jeśli ten nie wypuści jego przyjaciół, popełni samobójstwo, a wówczas Medea nie będzie mogła wykorzystać jego esencji do zmienienia Kaliguli w boga. Papadopoulos wbił sobie w pierś swoją strzałę i czarodziejka rzuciła się, aby go uleczyć, a wówczas Jason zdołał zniszczyć wietrzne klatki. Grace stanął do walki z cesarzem i dał przyjaciołom szansę na ucieczkę. Apollinowi, Piper i Meg udało się opuścić statek, natomiast syn Jupitera zginął.
W Palm Springs McCaffrey porozmawiała z Jozuem i Apollinem na temat siedmiu młodych drzewek, jesionów, które jakiś czas wcześniej zostały zasadzone przez dziewczynę. Były bóg domyślił się, że ojciec Meg starał się odtworzyć starożytny gatunek driad. Wkrótce potem córka Demeter wraz z Lesterem, Underwoodem oraz Riffem udała się do ruin ogrodu zoologicznego, gdzie Grover otworzył tajne wejście za pomocą muzyki. Riff został, by pilnować wejścia, a satyr, półbogini oraz były bóg ruszyli. Podczas podróży przez Labirynt bohaterowie rozwiązywali kolejne zagadki. W pewnym momencie jednak, wskutek pomyłki Papadopoulosa, tunel pod stopami sojuszników zniknął. Syn Zeusa runął w otchłań, ale Groverowi udało się go przytrzymać, a córka Demeter trzymała się stopy Lestera. Krótko potem McCaffrey wbiła czubek jednej ze swoich szabli w skałę, złapała za rękojeść i zawisła nad płomieniami, trzymając się jedynie swojej broni. Apollo powiedział Groverowi, że ten może go puścić. Po tym, jak satyr to zrobił, były bóg dogadał się z Heliosem i powiedział mu, że zabije Medeę, a ogień natychmiast się cofnął. Jakiś czas później drużyna dotarła do komnaty Wyroczni – pomieszczenia, w którym na tafli ichoru Heliosa unosiły się duże kamienne płyty. Sama Herofile mieszkała natomiast na kamiennej platformie. Sybilla z Erythraj zaczęła zadawać Lesterowi i jego sojusznikom kolejne zagadki, aż w końcu bohaterowie do niej dotarli. Spotkali też Medeę oraz jej sojuszników, ale krótko potem czarodziejka została zabita przez Piper McLean. Za dziewczyną stało siedem meliad – ich przywódczyni oznajmiła, że nimfy te będą posłuszne rozkazom Meg. Po wydostaniu się na światło dzienne meliady pokonały pandai oraz Incitatusa. Następnie wszyscy z wyjątkiem Piper wrócili do Palm Springs, a McCaffrey wskazała zacienioną dolinę oraz leżący w jej centrum staw i zaproponowała meliadom, że mogłyby się tam zakorzenić. Jakiś czas później Meg i Apollo ruszyli w podróż samolotem, zabierając ze sobą ciało Jasona.
Grobowiec tyrana[]
Meg i Apollo pojechali razem karawanem zakupionym przez Tristana McLeana do Obozu Jupiter. Chcieli zawieźć do obozu ciało Jasona i zrealizować przepowiednię otrzymaną w Labiryncie Ognia. Na miejscu został zaatakowani przez eurynomosa, a ich samochód spadł do kanionu. Meg uratowała siebie i boga od śmierci, nakłaniając rosnące w kanionie drzewa, aby złagodziły upadek karawanu i na chwilę powstrzymały ghula. Z pomocą dwóch napotkanych dziewczyn z Obozu: Lavinii Asimov i centurionki Hazel Lesque udało im się dostać za Mały Tyber. Zostali przedstawieni Reynie i Frankowi. Od harpii Elli otrzymali kolejną przepowiednię, według której mieli udać się do pobliskiej karuzeli, do grobowca dawnego rzymskiego króla – Tarkwiniusza. Meg, Apollo, Lavinią i Hazel udali się do miejsca spoczynku ostatniego króla Rzymu. Na miejscu córka Plutona wskazała im kawałek betonu, pod którym znajdował się ukryty tunel. Przepowiednia mówiła, że dwa, pięć, cztery drzwi otwiera. Apollo myślał, że może chodzić o datę śmierci Tarkwiniusza, jednak rok pogrzebu króla szacowało się na 495 rok p.n.e., a nie na 254 p.n.e.. Meg przypomniała sobie, że cesarze liczyli lata ab urbe condita, czyli od założenia Rzymu. Hazel napisała odpowiednią datę na kamieniu i przejście się otworzyło. Ruszyli w dół i weszli w sieć gęstych tuneli. W podziemiach ujrzeli króla Tarkwiniusza w towarzystwie eurynomosów, szkieletów i nieumarłych. Usłyszeli rozmowę, w której padła nazwa "Sutro" oraz wzmianka o jakimś bogu milczenia. Stoczyli z nimi krótką walką, w trakcie której rana, którą Apollo otrzymał podczas walki z eurynomosem w drodze do Obozu Jupiter, znacznie się pogorszyła. Hazel wyprowadziła ich z podziemi i razem wrócili do Obozu Jupiter. Meg postarała się wyhodować odpowiednie zioła lecznicze na ranę swojego sługi. Okazało się, że jego zranienie będzie skutkować powolną przemianą w sługę Tarkwiniusza. Apollo miał sen, dzięki któremu wiedział, że do ataku na Obóz Kaligula wykorzysta statki wyposażone w działa z greckim ogniem. Aby otrzymać pomoc od bogów, herosi musieli złożyć ofiarę z ostatniego tchnienia milczącego boga.
Apollo zapytał się swojej Strzały z Dodony, kto był bogiem milczenia. Strzała zadała mu rebus, którego rozwiązaniem było imię Harpokrates. Apollo przypomniał sobie, że rzeczywiście był taki bóg, jednak nie był on ani greckim, ani rzymskim bogiem, tylko grecko-egipskim. Lester zaniepokoił się, ponieważ kiedy jeszcze był bogiem, znęcał się nad Harpokratesem (m.in. wrzucił go związanego do swojej stajni z ognistymi końmi). Meg, Apollo i Reyna wyruszyli na misję, aby zdobyć ostatnie tchnienie Harpokratesa, który miał znajdować się na wieży Sutro. Zaczęli wspinać się po wieży radiowo-telewizyjnej, ale po drodze na szczyt zostali zaatakowani przez kruki – ptaki nienawidzące Apollina. Lesterowi udało się je odgonić, śpiewając. Członkowie misji dotarli na platformę, na której znajdował się kontener otoczony aurą milczenia. Reyna i Apollo otworzyli drzwi do kontenera. W środku zastali boga Harpokratesa, więzionego przez fasces – topory symbolizujące władzę cesarską. W środku nie dało się rozmawiać, a jedyną formą porozumiewania się między sobą było wysyłanie mentalnych obrazów złożonych z myśli lub wspomnień. Wyszło na jaw, że razem z Harpokratesem uwięzione były zamknięte w słoiku szczątki Sybilli Kumańskiej, dawnej kochanki Apollina, która później została ukochaną ptolemejskiego boga. Reyna i Meg za pomocą swoich myśli opowiedziały Harpokratesowi, jak bardzo Apollo się zmienił i jak ważna jest ich misja, a ten zakończył swoje życie i oddał im słoik. Członkowie misji zniszczyli fasces, co miało znacznie osłabić dwóch cesarzy. Zeszli na dół z wieży dzięki Meg, która sprawiła, że równolegle do Sutro wyrósł słup roślin – stał się on ich drogą na ziemię. Następnie zaczęli wracać do Obozu Jupiter, gdzie trwał już atak Kommodusa, Kaliguli i Tarkwiniusza na półbogów. W drodze powrotnej zaatakował ich eurynomos i spadli z klifu.
Na pomoc przyszła im Lavinia (uznana za dezerterkę) z zespołem driad i faunów. Udzieliła pomocy Apollinowi i Meg, a Reynę wzięła gdzieś ze sobą. Apollo i Meg przybyli na bitwę, gdzie próbowali dotrzeć do Franka. W trakcie starcia pretor wyzwał dwóch cesarzy na pojedynek, a Apollo postanowił dołączyć do tej walki. Frank ścierał się z Kaligulą, a Lester z Kommodusem, którego zabił za pomocą samego dźwięku. Zhang natomiast w kluczowym momencie pojedynku zapalił drewienko powiązane ze swoją mocą życiową. Dookoła rozlany był grecki ogień, który się zajął płomieniem. Kaligula spłonął, a Franka uznano za zmarłego. Nagle wystrzeliły działa znajdujące się na statkach Kaliguli, jednak ładunek greckiego ognia wyleciał pionowo w górę i zniszczył flotę. Na ratunek Obozowi Jupiter przybyła bogini Diana ze swoimi Łowczyniami, wezwana ofiarą z ostatniego tchnienia Harpokratesa. Pokonały one upiory Tarkwiniusza. Do Obozu wróciła także Lavinia z Reyną – jak się okazało, to właśnie ona zniszczyła działa znajdujące się na flocie cesarzy. Wyszło także na jaw, że Frank nie zginął w ogniu, lecz uwolnił się od tego, że jego przeznaczenie związane było z drewnem. Po bitwie i pożegnaniu zmarłych Ramírez-Arellano dołączyła do Łowczyń, a Asimov została centurionką. Apollo i Meg otrzymali cenne przedmioty: Lester dostał swój dawny, złoty łuk, a McCaffrey – nasiona. Następnie razem udali się do Nowego Jorku, aby stawić czoła Neronowi.
Wieża Nerona[]
Meg i Apollo pojechali pociągiem do Nowego Jorku. W przedziale z nimi siedziała amfisbena, która jednak nie robiła im krzywdy, a Meg zakazała Lesterowi atakowania jej. W pewnym momencie amfisbena wygłosiła trzy wersy przepowiedni, która łączyła się z fragmentem proroctwa otrzymanym wcześniej w Obozie Jupiter. Chwilę później potwór zginął, zabity bełtem z kuszy wystrzelonym przez Galijkę w mundurze konduktora – członkinię należącej do Nerona firmy Holding Triumwirat. W kobiecie Meg rozpoznała swoją prawną opiekunkę i dawną nauczycielkę walki szablami – Luguselwę. Galijka pomogła im w ucieczce z pociągu i zaprowadziła do sieci podziemi pod Nowym Jorkiem, skąd weszli do domu Sally Jackson. W mieszkaniu przebrali się w czyste ubrania i porozmawiali z mamą i ojczymem Percy'ego. Po opuszczeniu domu Jacksonów Meg i Lester stoczyli z Galijką krótką, pozorowaną walkę na dachu jednego z budynków. Celem inscenizacji było pokazanie Neronowi (który posiadał kamery w całym mieście), że Lu go nie zdradziła i wciąż starała się pojmać bohaterów. Pod koniec udawanego pojedynku Apollo zrzucił Galijkę z dachu. Następnie razem ze swoją panią wsiadł to Taxi Grajcar i pojechał prosto do Obozu Herosów. Po drodze bóg i heroska otrzymali dalszy ciąg przepowiedni od trzech Graj. Po dotarciu na miejsce Meg pomagała dzieciom Demeter w opiece nad roślinami i rozmawiała z driadami o swoim karposie, Śliwce. Cały Obóz otrzymał list od Nerona, z którego wynikało, że Nowy Jork zostanie zalany greckim ogniem i spłonie, jeśli Apollo i Meg nie udadzą się do jego wieży, aby się poddać. Analizując otrzymaną przepowiednię, udało im się jednak zaplanować dywersję, aby uszkodzić zasoby greckiego ognia Nerona. Nico di Angelo, syn Hadesa, znał mieszkańców Podziemia, którzy mogliby dostać się do magazynu greckiego ognia cesarza. Byli to troglodyci.
Apollo, Meg, Nico i Will Solace, udali się najpierw do Wyroczni Delfickiej – Rachel Elizabeth Dare. Śmiertelniczka przepowiedziała im końcówkę przepowiedni, mówiącą o upadku Apollina. W domu Rachel zostali zaatakowani przez olbrzymie byki taurosy, odporne na prawie każdą broń – jedynym sposobem na zabicie byków było złapanie ich w wilcze doły. Ostatecznie herosom, Rachel i Lesterowi udało się uciec dzięki podróży cieniem. Nico zaprowadził ich do jaskini zamieszkiwanej przez troglodytów, z którymi rozpoczęli negocjacje. W końcu trogowie przystali na prośbę herosów i zgodzili się pomóc im w uszkodzeniu zasobów greckiego ognia. Niedługo później do ich jaskini wtargnęły taurosy, które były w stanie wytropić swoją ofiarę praktycznie wszędzie. Jeden z trogów wyprowadził Apollina i Meg pod samą wieżę Nerona, gdzie dziewczyna i Lester spotkali się z cesarzem. Okazało się, że Neron domyślił się, że Lu jest zdrajczynią i zamierzała pomóc Meg w zabiciu go. Kazał odciąć Galijce dłonie, a potem uwięził ją razem z Apollinem. Meg natomiast zaprowadził do pokoju w wieży, gdzie próbował jej wyjaśnić, że wszystkie te śmierci to nie jej wina i może wciąż może stanąć po jego stronie. Tymczasem zasoby greckiego ognia zostały uszkodzone przez trogów. Półbogowie z Obozu Herosów zaatakowali wieżę Nerona, aby odwrócić uwagę Nerona. W między czasie Apollo, Meg i Lu mieli zniszczyć jego fasces (symbol władzy). Cesarz postanowił, więc wypełnić cały budynek trującym gazem sasanidzkim. Sam ukrył się w bezpiecznym pomieszczeniu razem z kilkoma Germanami i swoimi przybranymi dziećmi – wśród nich była Meg. Lester, również wbiegł do zabezpieczonej od gazu komnaty, aby ocalić swoją młodą przyjaciółkę. W tej samej chwili, Neron starał się przekonać McCaffrey do siebie, a oczernić Apollina. Rozkazał zgromadzonym driadom, aby go zabiły. Jednak Meg krzyknęła do nich, aby przestały. Ściągnęła z palców pierścienie od Nerona i odrzuciła. Oświadczyła, że nie chce jego broni. Na pomoc jej i Apollinowi przybył Nico, taranując drzwi, dzięki nieumarłemu kontrolowanemu przez siebie taurosowi. Rozpętała się walka, w trakcie której cesarz usiłował znaleźć odpowiedni pilot wprowadzający gaz sasanidzki do budynku. Meg zdołała zdobyć miecz oraz tarczę i walczyła z resztą dzieci z cesarskiego domu. Kiedy Neron wreszcie odnalazł właściwy pilot, okazało się, że nie działa. Na progu pomieszczenia pojawili się Will, Rachel i Lu, a także Z.I.I. Złotek, który, jak się okazało, przyczynił się do unieszkodliwienia detonatorów systemu wprowadzającego do wieży gaz sasanidzki. Rachel miała ze sobą fasces cesarza, który oddała Apollinowi. Apollo i Neron zaczęli wyrywać sobie topór. Ostatecznie fasces został przełamany na pół. Skutkiem tego Neron został osłabiony przez zniszczenie jego symbolu władzy i zginął. Apollo wyruszył do podziemi wieży, aby zmierzyć się ze swoim starożytnym wrogiem Pytonem. Meg nie uczestniczyła w tej walce. Razem ze swoim przybranym rodzeństwem i Lu przeniosła się do Aeithales, gdzie nauczyła ich opieki nad roślinami i stworzyła szczęśliwy dom. Niedługo potem odwiedził ją Apollo. Jak się okazało, wygrał walkę z potwornym wężem i oswobodził Delfy. Został również przemieniony z powrotem w boga. Obiecał Meg, że zawsze będzie jej przyjacielem oraz podarował jej jednorożca, który zamieszkał z nią i jej rodziną.
Wygląd[]
Była niska i pyzata, ciemne włosy miała ścięte na nieporządnego pazia, nosiła też czarne kocie okulary z cyrkoniami połyskującymi w kącikach. [...] Jej ubranie wyglądało, jakby dobierał je przedszkolak: czerwone tenisówki, żółte legginsy i zielona bluza.
— Opis Meg; Ukryta wyrocznia
Meg miała ciemne oczy, błyszczące jak u kruka, a także krótkie, czarne, rozczochrane włosy, obcięte na pazia. W Grobowcu Tyrana Apollo uważał, że Meg mogłaby ujść za jedną z okolicznych pierwszoklasistek, gdyby nie to, że była wzrostu przeciętnej dwunastolatki[6]. Charakterystyczny był jej ubiór, który składał się z kolorowych, niepasujących do siebie części. W jej stroju bardzo rzucały się w oczy kocie okulary z połyskującymi cyrkoniami, z którymi się nie rozstawała. Miała obgryzione paznokcie i lekko pachniała szarlotką. W części Wieża Nerona zmieniła swoje wiosenne ubrania na takie kojarzące się z walentynkami: różową sukienkę i białe legginsy. Kiedy ukrywała się razem z ojczymem w jego wieży, została ubrana w purpurową, jedwabną suknię, na którą później założyła podkoszulek Obozu Herosów, aby zaznaczyć, po czyjej stoi stronie.
Relacje[]
Rodzina[]
Demeter[]
Meg jest jednym z najpotężniejszych dzieci bogini plonów. Odziedziczyła po Demeter wiele cennych umiejętności, takich jak kontrolowanie wzrostu roślin czy wyczuwanie ich położenia. Posiadała również cechy osobowości wskazujące na to, kto był jej matką: miała bliskie relacje z duchami natury, a wszystkie rośliny były dla niej bardzo ważne (widać było to na przykład w Ukrytej Wyroczni, kiedy sprzeciwiła się Neronowi, aby ocalić Gaj Dodony). Dziewczyna nigdy nie poznała matki, ale w dzieciństwie otrzymała od niej prezent: wiecznie żywą różę. Kiedy miała sześć lat, kwiat został zniszczony, co w późniejszym czasie kojarzyło się McCaffrey ze śmiercią jej ojca. W drugiej części Apollo opowiadał półbogini o jej matce, aby przywócić ją do przytomności po tym, jak otrzymała przepowiednię w Wyroczni Trofoniosa.
Phillip McCaffrey[]
Meg bardzo kochała swojego ojca i był on jedną z najbliższych jej osób. Prawdopodobnie to właśnie on, jako botanik, miał znaczący wpływ na to, że dziewczynie tak bardzo zależało na roślinach. Jego śmierć załamała McCaffrey, która od tamtej pory była posłuszna Neronowi, aby nie doświadczać kolejnych strat. Córka Demeter czuła się odpowiedzialna za jego zabójstwo, co zostało potwierdzone w jej pieśni, którą śpiewała w Mrocznej Przepowiedni.
Lityerses[]
Meg i Lityerses, jej przyrodni brat, poznali się w Mrocznej Przepowiedni. Syn Demeter był wówczas sługą Kommodusa, który miał pojmać Apollina i Kalipso w zoo w Indianapolis, ale Meg stanęła w ich obronie. Początkowo McCaffrey i Lit byli dla siebie przeciwnikami, jednak po walce na arenie chłopak zdradził Kommodusa i przeniósł się do Stacyjki. Pod koniec książki walczył w obronie tego miejsca, czym udowodnił swoją lojalność. Dwoje dzieci Demeter łączyły wspólne cechy, takie jak doskonałe umiejętności szermiercze.
Neron[]
To nie ja zabiłam ojca – powiedziała cicho i z uporem. – Ani nie odcięłam dłoni Lu, ani nie zniewoliłam tych driad. I to nie ja zrobiłam z nas wszystkich potwory. – Szerokim gestem wskazała na resztę herosów z cesarskiego domu. – Ty to zrobiłeś, Neronie. Nienawidzę cię.
— Meg McCaffrey do Nerona; Wieża Nerona
Neron przyczynił się do zamordowania ojca Meg, a następnie zaopiekował się dziewczynką. Posuwał się do kłamstw i manipulacji, żeby wmówić półbogini, że to ona jest winna śmierci Phillipa, i zmusić ją do posłuszeństwa. Córka Demeter postrzegała cesarza jako dwie różne osoby: jako Bestię, która zabiła jej ojca, oraz jako swojego "kochającego" ojczyma. Nie chciała utracić tego, co ma, więc starała się wykonywać wszystkie jego rozkazy. Po jakimś czasie dziewczyna stała się od niego prawie całkowicie zależna, na tyle, że w pierwszej części była skłonna wydać mu Apollina. Potem jednak przeciwstawiła się Neronowi, uciekając jego strażnikom i pomagając Apollinowi w zoo w Indianapolis. W następnych częściach serii widać było, że McCaffrey chciała uwolnić się spod wpływu cesarza, ale było to dla niej trudne. W Wieży Nerona zostało pokazane, że jej ojczym był doskonałym manipulatorem, któremu pozornie bardzo zależało na dobru Meg. Ostatecznie jednak dziewczyna sprzeciwiła mu się i stanęła po stronie Apollina oraz Obozu Herosów.
Przyjaciele[]
Apollo[]
W Ukrytej Wyroczni Meg została panią Apollina, i od tamtej pory były bóg musiał wykonywać jej rozkazy. Początkowo Lester był niezadowolony z tego, że jego los zależy od dwunastoletniej dziewczynki, a McCaffrey nieustannie go irytowała, ale po jakimś czasie on i córka Demeter zaprzyjaźnili się. Wspólnie uczestniczyli w biegu śmierci na trzech nogach i brali udział w misji odnalezienia Gaju Dodony. Pod koniec wyprawy Apollo dowiedział się, że McCaffrey jest przybraną córką wrogiego cesarza. Był jednak skłonny jej wybaczyć, gdy zrozumiał, że dziewczyna została zmanipulowana tak, aby postrzegać Nerona osobno jako Bestię i jako swojego ojczyma. Dziewczyna chciała wówczas zwolnić Lestera ze służby i odeszła z Neronem, jednak, wbrew jej woli, były bóg wciąż pozostawał na jej usługach. W drugiej części serii Apollo zamierzał odzyskać Meg, mimo, że spotkanie z nią mogło się dla niego skończyć śmiercią. W późniejszym czasie uczestniczył z nią w licznych misjach, podczas których niejednokrotnie na sobie polegali. Mimo, że dziewczyna czasami denerwowała Apollina, to byłemu bogowi bardzo na niej zależało. W Wieży Nerona nie mógł znieść myśli, że McCaffrey mogłaby go porzucić i wrócić do domu cesarza. Ostatecznie córka Demeter nie zawiodła Apollina i w bitwie z Neronem stanęła po stronie Obozu Herosów. Po tym, jak Lester z powrotem został bogiem, odwiedził Meg w Aeithales. Wówczas można było zobaczyć, jak bardzo są sobie bliscy.
Śliwka[]
Meg była bardzo przywiązana do zaprzyjaźnionego z nią karposa. W Ukrytej Wyroczni broniła go, kiedy półbogowie z Obozu Herosów uznali Śliwkę za potwora i zamierzali go zabić. Kiedy niedługo potem Neron chciał ukarać Meg za jej nieposłuszeństwo w Gaju Dodony, odebrał jej karposa, gdyż wiedział, że dla dziewczyny będzie to duża strata. W Mrocznej Przepowiedni, podczas walki na arenie, McCaffrey robiła wszystko, aby odzyskać przyjaciela. Z tej samej książki dowiadujemy się również, że córka Demeter potrafiła intuicyjnie wyczuwać obecność Śliwki w okolicy. Jakiś czas później, po zakończeniu bitwy o Obóz Jupiter, Meg była bardzo szczęśliwa, gdy po raz pierwszy od dłuższego czasu spotkała karposa. W Wieży Nerona owocowy duch zamieszkał razem z półboginią w Aeithales.
Grover Underwood[]
Grover i Meg po raz pierwszy spotkali się w Mrocznej Przepowiedni, kiedy dziewczyna przyzwała satyra, aby ten, zgodnie z otrzymaną przepowiednią, przeprowadził ją i Apollina przez Labirynt. Później Underwood i McCaffrey bardzo dobrze się dogadywali, między innymi dlatego, że obydwoje interesowali się przyrodą. Ich wspólna pasja była widoczna między innymi wówczas, gdy rozmawiali na temat różnic między truskawką a chróściną jagodną, a Apollo nie rozumiał nic z ich dyskusji. Niedługo potem wspólnie uczestniczyli w wyprawie z Piper McLean, jednak wówczas Underwood wycofał się, aby zająć się ranną Agawą i Pieniążką. Jakiś czas później Grover towarzyszył Meg podczas misji z butami Kaliguli, które zaprowadziły ich do Wyroczni. Wówczas oboje współpracowali, aby uwolnić Herofile i otrzymać przepowiednię. Kiedy pod koniec Labiryntu Ognia satyr i półbogini się żegnali, córka Demeter pocałowała Grovera w policzek, a on stwierdził, że dziewczyna jest super przyjaciółką.
Lavinia Asimov[]
Meg poznała Lavinię podczas podróży do Obozu Jupiter, kiedy legionistka pomogła uciec jej i Apollinowi przed eurynomosem. Później córka Terpsychory pokazała McCaffrey jednorożce i nauczyła ją, jak należy zajmować się tymi zwierzętami, co bardzo spodobało się greckiej półbogini. Dziewczyny spędzały ze sobą dużo czasu – Apollo widział je razem między innymi na pogrzebie Jasona Grace czy podczas posiedzenia senatu. Dzięki Lavinii Meg poznała różne fakty i plotki na temat rzymskich herosów. Meg uważała, że Asimov świetnie da sobie radę jako centurion.
Umiejętności[]
Ogólne umiejętności[]
- ADHD – jak każdy półbóg, Meg miała ADHD. Heroska posiadała wrodzony refleks bitewny.
- Dysleksja – mózg Meg był zaprogramowany na starożytną grekę, przez co dziewczynka miała problem z czytaniem po angielsku.
- Szermierka – Meg biegle władała swoimi dwoma szablami. Była w stanie walczyć z trzema napastnikami naraz, a także wyjątkowo dobrze radzić sobie w walce z tak doskonale wyszkolonym przeciwnikiem jak Lityerses. Umiała także pokonać pandai, atakując z zaskoczenia.
- Roślinoznawstwo – Meg ma wielką wiedzę dotyczącą różnych rodzajów roślin oraz ich właściwości.
Półboskie umiejętności[]
- Przyzywanie karpoi – Meg potrafiła przywołać karpoi (duchy zboża), które były jej posłuszne. Jej najbliższy przyjaciel nazywał się Śliwka.
- Teleportacja – za pomocą roślin mogła się teleportować. W Mrocznej Przepowiedni, dziewczynie udało się teleportować za pomocą kupki mleczy.
- Chlorokineza – jako córka Demeter, Meg posiada absolutną kontrolę nad roślinami, mogła manipulować nimi na wiele sposobów.
- Telekineza roślin – potrafiła telekinetycznie manipulować owocami i warzywami.
- Przyspieszenie wzrostu roślin – półbogini mogła sprawić, że rośliny rosną szybciej niż normalnie lub nawet w ogromnych proporcjach. Umiała też doprowadzić do tego, że dane rośliny wyrastały na nienaturalnym dla nich terenie i gruncie.
- Wrażliwość na rośliny – potrafiła wyczuć położenie różnych roślin z nadludzką precyzją. Widać to, gdy była w stanie szybko wykryć zapach złotego jabłka w Labiryncie. Później twierdziła, że miała zdolność "słyszenia" rosnących drzew.
- Wrażliwość na drewno – potrafiła wyczuć położenie drewna z nadludzką precyzją, była w stanie wyczuć Tron Pamięci.
Ciekawostki[]
- Meg była drugim znanym półbogiem noszącym okulary (pierwszym jest Jason Grace, a trzecim Mini Kapoor-Mercado-Lopez).
- Meg ma alergię na dęby, co jest trochę ironiczne, ponieważ jest córką Demeter.
- Nigdy nie czyściła swoich okularów.
- W Grobowcu Tyrana wspomniała, że lubi karuzele.
- Meg lubi grać w remika.