Riordanopedia

Wydarzenia na Riordanopedii:

CZYTAJ WIĘCEJ

Riordanopedia
Advertisement
Riordanopedia

Militarna Makromania – sklep z rzeczami z demobilu prowadzony przez Newiusza Sutoriusza Makrona. Miejsce to zostało doszczętnie zniszczone w książce Labirynt ognia.

Opis[]

Od zewnątrz Militarna Makromania została opisana jako duży magazyn oznaczony czerwonym, świecącym napisem z nazwą sklepu. W witrynie stała choinka wykonana z ustawionych w stertę butli gazowych oplecionych girlandami węży strażackich. Przy wejściu do sklepu na podeście znajdowało się małe pomieszczenie z szybą z pleksiglasu, które Apollinowi skojarzyło się z budką strażniczą w więzieniu. W Militarnej Makromanii znajdowały się liczne alejki ze sprzętem podzielonym na różne kategorie, a nad każdą z nich wisiały drogowskazy, jakiego rodzaju przedmioty znajdują się w danym miejscu. W jednym z kątów budynku znajdowały się drzwi tylko dla personelu, a za nimi dok dostawczy i magazyn z automatonami, a także brama załadunkowa. W sklepie było bardzo jasne oświetlenie i słychać było radosną muzykę.

Historia[]

Apollo i Boskie Próby[]

Labirynt Ognia[]

Melia wspomniała, że po drodze do Aeithales ona i jej mąż minęli sklep z rzeczami z demobilu i zasugerowała, że może po prostu Gleesona za bardzo pochłonęły zakupy. Grover i Apollo dotarli do Militarnej Makromanii i znaleźli Hedge'a w sekcji broni palnej. Krótko potem były bóg spotkał Makrona, który upewnił się, że główny bohater jest Apollinem, i kazał uśmiercić towarzyszących Lesterowi satyrów. Okazało się, że mężczyzna zamierza odzyskać względy cesarza, a jego pracownicy są automatonami. Później Apollo i Hedge razem uciekali przed Newiuszem Sutoriuszem Makronem, a kiedy zostali zapędzeni w kozi róg, Grover niespodziewanie przybył im z pomocą. Ostatecznie trzem bohaterom udało się uciec, między innymi dzięki temu, że Underwood wpadł na pomysł, by uruchomić grupę automatonów, które następnie pracowały dla nich. Sklep został rozerwany przez eksplozję, kiedy automatony działające z polecenia Apollina poświęciły się w ognistym wybuchu.

Ciekawostki[]

  • Wśród ubrań maskujących, które można było kupić w sklepie, znajdowały się między innymi spodnie kamuflażowe w kolorze różowym.
Advertisement